JS Bach Matthew Passion - Dunedin Consort - High Fidelity (Poland)
To bardzo dobra plyta. Naprawde mi sie podoba. Wszystko jest w niej dopracowane - od wykonania, przez dzwiek, az po poligrafie plyt. Wydana na trzech dyskach SACD/HDCD Pasja Mateuszowa zostala wykonana wedlug ostatniego wykonania za zycia Bacha, z okolic roku 1742. Rejestracji dokonano w dniach 3-6 wrzesnia 2007 roku w Greyfrias Kirk w Edynburgu (Szkocja). Greyfriars Kirk to siedemnastowieczny kosciól w centrum Edynburga. Zespól to stosunkowo niewielki sklad Dunedin Consort and Pleyers pod batuta Johna Butta. Powstaly w roku 1996 roku, wraz z nagrodzona Classic Gramophone Awrad w kategorii Best Baroque Vocal Album za rok 2007 plyta Mesjasz Haendla (LINN, CKD 285), swietowal dziesiata rocznice powstania. Zalozycielami grupy byli Susan Hamilton oraz Ben Perry, który odszedl z niej w roku 2003. W dzwieku tego albumu wyraznie slychac wybory, jakich dokonali inzynierowie dzwieku. Mamy bowiem sporo poglosu z duzego kosciola i podane w pewnej odleglosci glosy i instrumenty. Generalnie starano sie zachowac naturalna perspektywe, bez przyblizania zródel dzwieku, bez ich „podrasowywania" w tym sensie, ze slyszymy wiecej niz na sali koncertowej itp. Z jednej strony to fajnie, ostatecznie tak powinno byc, jednak z drugiej, przyzwyczajenia zwiazane ze sluchaniem i fenomenalne realizacje firm Apha czy Alia Vox, które ida raczej w kierunku blizszej perspektywy, powoduja, ze taki dzwiek moze sie wydawac nieco plaski. Wplyw na to ma lekkie plaszczenie tonalne w górnej srednicy, ale przede wszystkim nagranie zespolu i solistów wraz z poglosem. Nie potrafie sie przy tym oprzec wrazeniu, ze patrzymy na nieco z góry. Moze to jedynie przeniesienie wiedzy o tym, ze mikrofony sa przy takich nagraniach ponad wykonawcami, a moze cos innego, ale tak to slysze. Narzekam nieco, ale przeciez pierwsze wrazenie, a dochodzimy tez do tego samego wniosku po kilkukrotnym przesluchaniu krazków, jest inne - to mocne, pelne granie z dobrym rysowaniem solistów w duzej, dobrze uchwyconej przestrzeni. A ze nie ma specjalnej plastyki i wgladu w nagranie? Tak jest przeciez w czasie prawdziwego koncertu...